Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mistrz straszacki

03 sierpnia 2022 | Sądy i Prokuratura | Konrad Wytrykowski

Wybrałem stan spoczynku z niezgody na dalszą autokompromitację wymiaru sprawiedliwości.

Prawie 20 lat temu, gdy wraz z wówczas kilkuletnimi, dziś dorosłymi synami oglądałem świetną animację Pete’a Doctera „Potwory i Spółka”, śmieszyła mnie wizja współzawodnictwa pracy Potwora Miesiąca, którym zostawał osobnik, co najmocniej (dosłownie, bo strach dzieci był przerabiany na energię, jaką handlował pracodawca potworów) przestraszył dzieci. Niekwestionowanym liderem takiego rankingu, a dokładnie „mistrzem straszackim” ostatnich kilku lat była Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego – nikt tak jak ona nie zdołał przerazić polskich prawników. Nie mam złudzeń, że był wyraźny powód tego strachu. Jasno wynika on np. z uchwały kolegium SN nr 2/2001, gdzie organ ten „stanowczo sprzeciwił się praktyce kierowania przez prokuraturę wniosków o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziów opartych na zarzutach związanych z procesem orzekania”.

Podobny wydźwięk miały uchwały nr 3/2001, gdzie kolegium zobowiązało pierwszego prezesa SN do zawieszenia działania Izby Dyscyplinarnej rozpoznającej sprawy dyscyplinarne sędziów oraz wnioski o zezwolenie na pociągnięcie sędziów do odpowiedzialności karnej. Wprost do tej problematyki odnosiła się też uchwała kolegium nr 4/2020 apelująca do pierwszego prezesa o wstrzymanie wpływu do ID spraw o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziów. Od 30 września 2021 r. część...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12334

Wydanie: 12334

Spis treści
Zamów abonament