Hakerzy uderzają w polską armię
Nad Wisłą co tydzień dochodzi do ponad 1100 cyberataków na ośrodki militarne – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
MON i agendy wojskowe stały się głównym celem cyberprzestępców szukających ofiar w naszym kraju. Za zmasowanymi atakami stoją grupy powiązane z Moskwą, ale także wspierane przez Białoruś i Chiny – alarmuje Check Point Research (CPR), izraelska firma specjalizująca się w odpieraniu zagrożeń internetowych. Z jej najnowszych analiz wynika, że co tydzień w Polsce przeprowadzanych jest średnio 1106 takich uderzeń na pojedynczą organizację sektora rządowo-wojskowego. Badacze wskazują, iż w 53 proc. przypadków ataki miały na celu ujawnienie poufnych danych.
Skuteczny odpór
Check Point podaje, że większość cyfrowych ciosów jest z powodzeniem blokowana przez systemy bezpieczeństwa. Mimo to skala wrogich działań jest imponująca – choć i tak mniejsza niż średnia globalna, gdzie instytucje militarne atakowane są z częstotliwością 1675 razy tygodniowo – wynika z raportu izraelskiej firmy.
Sektor wojskowy na świecie jest drugim po branży edukacyjno-badawczej, gdzie aktywność cyberprzestępców jest najwyższa. Także w Polsce w ostatnim czasie to właśnie armia jest główną instytucją, na której hakerzy koncentrują swoje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta