Wszyscy muszą denuncjować
Prawo karne chroni przed przemocą domową.
W pochodzącej z 1995 r. polskiej deklaracji w sprawie przeciwdziałania przemocy w rodzinie zwrócono m.in. uwagę, iż „każdy człowiek ma prawo do życia w środowisku rodzinnym wolnym od przemocy, która jest naruszeniem praw i dóbr osobistych”. W preambule ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (dalej: ustawa) ustawodawca zaakcentował, że przemoc w rodzinie narusza podstawowe prawa człowieka, w tym prawo do życia i zdrowia oraz poszanowania godności osobistej, a władze publiczne mają obowiązek zapewnić wszystkim obywatelom równe traktowanie i poszanowanie ich praw i wolności, także by zwiększyć skuteczność przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Należy pozytywnie odnieść się do zabiegu ustawodawcy, który jednoznacznie opowiedział się za uznaniem przemocy w rodzinie za naruszenie praw podstawowych.
Cierpienia i krzywdy moralne
Na kanwie tej deklaracji trzeba przypomnieć, że w doktrynie prawa karnego od lat istniał spór o to, jaką rolę powinno odgrywać prawo karne w ochronie rodziny, jej członków, jak głęboko może ono ingerować w sferę stosunków rodzinnych. Wydaje się, że adekwatną odpowiedzią prawodawcy na rozterki przedstawicieli doktryny stały się zapisy zarówno ustawy zasadniczej, jak i ustawodawstwa zwykłego. W art. 18 Konstytucji RP wskazano, że rodzina znajduje się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej, co stanowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta