Staram się wszystko robić porządnie
Tenisistka Magda Linette o swojej sportowej karierze, działalności w WTA, studiach i zmianie nastawienia do kotów.
Między Wimbledonem i cyklem turniejów w Ameryce gra pani tylko na kortach twardych. Stąd decyzja o starcie w Kozerkach?
Staram się dostrzegać to, co jest mi potrzebne. Tegoroczne turnieje na amerykańskich kortach twardych będą bardzo trudne, trzeba się do nich mądrze i profesjonalnie przygotować. Lubię grać w Polsce, jeżeli to ma sens. Wiele razy musiałam odmówić, lecz teraz, gdy dostałam propozycję z Kozerek, bardzo się ucieszyłam. To pierwszy w Polsce tak duży turniej na kortach twardych, zapewne wkrótce urośnie i będzie turniejem WTA, więc staram się mu pomóc, sobie też.
Nawierzchnia jest taka jak w US Open?
Troszkę się jeszcze różni od amerykańskich, lecz zdecydowanie największa różnica, co potwierdzają trenerzy, jest w piłkach. Te w Polish Open są bardzo ciężkie, nie jestem do nich przyzwyczajona, w WTA Tour, choćby tydzień temu w Pradze, gra się zupełnie innymi.
Jest w pani ta poznańska umiejętność precyzyjnej oceny rzeczywistości i wartości rzeczy…
To sugestia, że lubię oszczędzać pieniądze?
Chodzi mi raczej o wielkopolski etos pracy, zaradność i podobne cechy tradycyjnie przypisywane poznaniakom.
Na pierwszym miejscu stawiałabym nasze poczucie humoru, zwłaszcza jeśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta