Łysi przyszłością świata
„Wszyscy ludzie naprawdę wytworni z natury są łysi, wobec tego tych, którzy takimi nie są, należy oddać pod brzytwę i poprawić braki w ich wyglądzie, przychodząc z pomocą naturze w osiągnięciu jej celu” (Synezjusz z Cyreny, „Pochwała łysiny”, PIW, Warszawa 1962). Czy natura rzeczywiście ma jakiś cel?
Ewolucja jest mechanizmem biologicznym, który polega na kumulowaniu zmian zachodzących z biegiem czasu w obrębie gatunku. Czy Homo sapiens też podlega temu procesowi? Czy może naszego gatunku już nigdy nie dotkną żadne zmiany? Czy jesteśmy „skończeni” i już na zawsze pozostaniemy tacy, jacy jesteśmy? Zawsze będziemy wyglądać tak, jak wyglądamy? Te pytania postawiło ostatnio popularnonaukowe francuskie pismo „Sciences et Avenir”.
Aby ewolucyjna „maszyneria” zatrzymała się, w naszym genomie nie powinno dochodzić do żadnych mutacji. Nasze środowisko naturalne musiałoby być doskonale stabilne, tymczasem jest odwrotnie. Musiałaby zaniknąć wszelka rywalizacja pomiędzy poszczególnymi ludźmi – sportowa, zawodowa, towarzyska etc.
Jeszcze do niedawna wśród antropologów panowało przekonanie, że przez ostatnie 40 tys. lat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta