Stare budynki to wyzwanie
Konserwatorzy zabytków szacują, że ok. 2 tys. obiektów w Polsce jest w stanie totalnej destrukcji. Niektóre zostają porzucone, inne np. płoną. Pewnym rozwiązaniem może być ulga na zabytki. Ale co, jeżeli to nie wystarczy?
Co dzieje się z zabytkiem, gdy jego dysponenta nie stać na jego renowację? Teoretycznie obiekt powinien przejąć Skarb Państwa, ale często starostwa powiatowe nie mają pieniędzy na jego zabezpieczenie. Nie można go zabrać właścicielowi, ponieważ trzeba by komuś przekazać i pokryć koszt wywłaszczenia. A następnie znaleźć kogoś, kto chce i ma pieniądze, aby się nim zaopiekować.
Dlatego część zabytków ulega „samospaleniu”, a właściciele próbują odzyskiwać grunt pod inne cele. Jednak konserwatorzy zabytków ostrzegają, że nie jest to tak łatwe, jakby się mogło wydawać.
Gdy zabytek spłonie
Jeżeli zabytek jest właściwie zabezpieczony, prawdopodobnie nie spłonie – mówią konserwatorzy. Jak tłumaczą, obiekty trafiają do rejestru zabytków, ponieważ przedstawiają pewną wartość i dlatego są chronione. Jeżeli właściciel ma taki obiekt i go nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta