Od dzikości do umiarkowania
Jarosław Kaczyński i Donald Tusk w trakcie politycznych karier zaprzeczyli swoim wcześniejszym poglądom.
W ciągu 30 lat swej politycznej działalności zarówno Jarosław Kaczyński, jak i Donald Tusk przeszli poważną ewolucję postaw. Tak poważną, że można ją właściwie określić jako całkowitą prawie zmianę poglądów. Mówiąc bardzo brutalnie – są dziś zaprzeczeniem siebie z początków swych politycznych karier.
Pan prawej flanki
Zacznijmy od prezesa PiS, bo zmiana w jego przypadku jest bardziej znacząca, a jednocześnie mniej dostrzegana zarówno przez wyborców, jak i komentatorów. Jakkolwiek to dziś szokująco zabrzmi, Kaczyński na początku kariery w wolnej Polsce był politykiem umiarkowanym. Chociażby udział jego i jego brata w obradach Okrągłego Stołu oraz akceptowanie ustaleń zapadających w Magdalence jasno na to wskazują. Także starania o wybór Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta oraz Tadeusza Mazowieckiego na premiera. Obecny prezes PiS we wszystkich tych wydarzeniach brał może nie decydujący, ale na pewno afirmatywny udział.
Również wybór nazwy partii, którą powołał wtedy do życia, jest symptomatyczny. Porozumienie Centrum było ugrupowaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta