Mobilizacja czy broń atomowa – ślepe zaułki wojny
Kreml zaplątał się w konflikcie z Ukrainą. Nie wie, co robić dalej z przeciwnikiem, który nie daje się pokonać.
Wodzowie ludowych republik z Doniecka i Ługańska wystraszyli się ukraińskiej kontrofensywy i teraz chcą formalnie zostać częścią Rosji. Sądzą, że w ten sposób utrzymają władzę nad tymi terytoriami. Dołączyli do nich kolaboranci z obwodów chersońskiego i zaporoskiego.
Wszyscy chcieliby powtórzyć stalinowski trik (częściowo odbywający się na ziemiach obecnej Ukrainy) z października 1939 r. Wtedy na terenach okupowanych przez Sowietów odbyły się „wybory” do Zgromadzeń Ludowych Zachodniej Ukrainy i Białorusi, a te poprosiły Moskwę o przyłączenie do „wielkiej ojczyzny proletariatu”.
Za przeprowadzeniem podobnej operacji opowiedziała się już część moskiewskiego establishmentu politycznego. Uznanie obszarów Ukrainy za własne formalnie umożliwi ogłoszenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta