Jak sobie poradzić z wyzwaniami raportowania niefinansowego
Konieczność zebrania i analizy danych dotyczących zrównoważonego rozwoju z każdym rokiem dotyczy coraz większej grupy firm. Ten obowiązek już niedługo obejmie wszystkie duże przedsiębiorstwa, również te nienotowane na giełdzie.
Firmy przemysłowe, budowlano-montażowe oraz te z sektora FMCG i finansów stanowią dzisiaj największą grupę spośród ponad 150 dużych giełdowych spółek w Polsce, które sporządzają raporty niefinansowe, dostosowując się do obowiązującej od czterech lat unijnej dyrektywy NFRD (Non-Financial Reporting Directive). I często przyznają, że nawet dla doświadczonych firm zebranie i analiza danych niefinansowych jest sporym wyzwaniem.
Potwierdza to Rafał Hummel, partner w dziale audytu w EY Polska. Według niego wyzwania związane z gromadzeniem i analizą danych ESG pojawiają się na wielu płaszczyznach. Z jednej strony są to nakładające się zapytania o dane z różnych źródeł – klienci dopytują o ślad węglowy, zużycie energii i materiałów, do tego dochodzi raportowanie wymagane przez regulatora (w tym sprawozdawczość według NFRD), a także wypełniane dobrowolnie deklaracje, jak np. CDP czy EcoVadis. Dodatkowym wyzwaniem jest nierzadko poziom szczegółowości raportowanych danych. – Zdarza się, że przedsiębiorstwa muszą częściowo opierać się na szacunkach, ponieważ koszt pozyskania dokładnych danych przewyższałby ich wartość informacyjną – zauważa ekspert EY.
Dane z Polski i ze świata
Kolejnym wyzwaniem jest rozproszenie danych w odrębnych systemach firm. W odróżnieniu od informacji finansowych dane ESG przechowywane są zarówno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta