Trump i kongresowa komisja. Wyścig z czasem
Były prezydent wielokrotnie krytykował komisję badającą szturm na Kapitol i dyskredytował jej działania jako politycznie motywowane, ale – jak donoszą media – prywatnie wyraził chęć wystąpienia przed nią na żywo.
Komentatorzy prześcigają się w przewidywaniach, co ostatecznie zrobi.
Nieczęsto się zdarza, aby były prezydent wzywany był na zeznania do Kongresu. Donald Trump ma złożyć zeznania przed komisją, która bada też jego zaangażowanie w ten bezprecedensowy atak na amerykańską władzę.
Wszystkich dziewięcioro członków kongresowej komisji, która od 15 miesięcy prowadzi dochodzenie w sprawie wydarzeń z 6 stycznia 2021 r., zagłosowało pod koniec ubiegłego tygodnia, aby powołać Trumpa na świadka.
– On jest jedyną osobą stojącą w centrum tego, co się wydarzyło 6 stycznia. Musi odpowiedzieć za swoje czyny – powiedział Bennie Thompson, demokratyczny kongresman z Missisipi, który przewodniczy komisji.
W ostatnim przesłuchaniu członkowie komisji dowodzili, że były prezydent doskonale wiedział, że przegrał wybory. Prywatnie był mocno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta