Trzy filary
PO CO NAM ZACHOD
Trzy filary
URSZULA KOZIOł
Jeszcze pamięcią krążymy po letnich wakacjach, a tu siedmiomilowym krokiem pędzą ku nam zimowe ferie i znów Polak, nasz dzielny podróżnik, nie mogący nacieszyć się paszportem danym mu pod poduszkę, ruszy w świat. A jeśli będzie ten Polak w tzw. słusznym wieku (jakby tamte inne były niesłuszne lub słuszne odrobinę mniej) , znów zostanie odprawiony sprzed drzwi europejskich muzeów, do których wchodzić mogą gratis wszyscy seniorzy świata, oprócz tych właśnie z Polski, bo tak oto odmieniając na wszystkie przypadki i sposoby słowo Europa, nie zadbano w tym kraju o podpisanie w tym względzie stosownych umów z kim trzeba.
Pisałam o tym do znudzenia od paru lat w "Odrze", zmieniali się ministrowie spraw zagranicznych i ministrowie kultury, świat się zmieniał ikraj, a wstydliwa rzecz pozostała wstydliwą, tak jak było. No i po cóż ten Zachód, któremu nasz rodak kojarzy się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta