Pożegnanie z togą
Relacje prezesów małych sądów z sędziami są bezpośrednie, więc wiedzą o ich chorobach.
Trwała niezdolność sędziego do pracy z powodu choroby może powodować przeniesienie go w stan spoczynku. Okoliczność ta musi być jednak stwierdzona w odpowiednim postępowaniu.
Choroby przytrafiają się wszystkim pracownikom sądów, także sędziom. Jednakże przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych przewidują szczególną regulację dla trwałej niezdolności do pełnienia obowiązków sędziego. Według bowiem art. 70 § 1 i 2 usp sędziego przenosi się w stan spoczynku na jego wniosek albo na wniosek właściwego kolegium sądu, jeżeli z powodu choroby lub utraty sił uznany został przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za trwale niezdolnego do pełnienia obowiązków.
Z żądaniem przeniesienia w stan spoczynku oraz zbadania niezdolności do pełnienia obowiązków przez sędziego i wydania orzeczenia może wystąpić zainteresowany lub właściwe kolegium sądu.
W przypadku sędziego pełniącego funkcję prezesa sądu okręgowego i apelacyjnego z wnioskiem może wystąpić także minister sprawiedliwości. Jeśli zatem choroba, na którą cierpi sędzia, uniemożliwia mu wykonywanie pracy, to może on z tego powodu zostać przeniesiony w stan spoczynku. Oczywiście wymaga to sformalizowanej procedury.
Z wnioskiem o jej rozpoczęcie może wystąpić zainteresowany sędzia lub kolegium sądu okręgowego lub apelacyjnego. Wniosek sędziego zawiera zazwyczaj odpowiednią argumentację oraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta