Wytrwała prezes TK
Minęło sześć lat kadencji Julii Przyłębskiej i wielu konstytucjonalistów uważa, że czas na wybór nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Prezes Przyłębska uważa, że obowiązują ją takie same zasady jak wcześniejszych prezesów TK, którzy byli na urzędzie do końca dziewięcioletnich kadencji sędziowskich. A więc jej rządy powinny się zakończyć dopiero za dwa lata.
Prof. Stanisław Biernat, były wiceszef Trybunału, nie zgadza się z taką interpretacją, bo nie ma ona oparcia w obowiązujących przepisach. W jego ocenie dalsze piastowanie stanowiska prezesa przez Julię Przyłębską mogłoby być wykorzystywane do podważania podejmowanych przez nią czynności.
Po skończeniu kadencji sędziowie TK, a zwłaszcza najstarszy stażem, winni rozpocząć wybór kandydatów spośród których prezydent powołuje prezesa. Nie ma jednak sygnałów, by takie czynności podjęto.
Tymczasem premier Mateusz Morawiecki powiedział we wtorek, że nie ma wątpliwości, iż kadencja prezes TK kończy się wraz z jej kadencją jako sędziego, a więc w grudniu 2024 r.