Rząd ma dosypać kasy na inwestycje kolejowe
Bez uruchomienia nowych kontraktów oraz waloryzacji już realizowanych umów firmom z branży kolejowej grozi fala zwolnień pracowników, a nawet upadłości już w pierwszych miesiącach 2023 r.
Dramatyczna sytuacja firm realizujących kontrakty kolejowe ma wreszcie szansę poprawy. Na wczorajszy wieczór w Ministerstwie Infrastruktury zaplanowane było spotkanie przedstawicieli branży kolejowej z kierownictwem resortu w sprawie pozyskania pieniędzy na nowe inwestycje i waloryzację kontraktów już realizowanych. Prawdopodobnie jeszcze przed końcem roku rząd przyjmie uchwałę dotyczącą nowego Krajowego Programu Kolejowego (KPK). Jego wartość miałaby sięgnąć 80 mld zł.
Gdy zamykaliśmy to wydanie gazety, efekty spotkania nie były jeszcze znane. Jak przed jego rozpoczęciem powiedział „Rzeczpospolitej” Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, kluczową dla branży kwestię waloryzacji umów miałoby rozwiązać przesunięcie całości lub części inwestycji, których w obecnej perspektywie nie udało się zrealizować, do nowego programu kolejowego. – Dzięki temu pojawią się finansowe „luzy” i mam nadzieję, że będziemy mówić o kwocie 2 mld zł, zgodnej z wyliczeniami zarządcy infrastruktury oraz rynku – wyjaśniał Furgalski.
Grozi fala zwolnień
Branża liczy także na zapewnienie finansowania nowych projektów, które już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta