Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tajna broń Hitlera

27 stycznia 2023 | Rzecz o historii | Tomasz Nowak
Start rakiety V-2 z ośrodka badawczego w Peenemünde. Niemcy, 1944 r.
autor zdjęcia: AKG/be&w
źródło: Rzeczpospolita
Start rakiety V-2 z ośrodka badawczego w Peenemünde. Niemcy, 1944 r.
Sack AS-6, samolot z okrągłymi skrzydłami konstrukcji rolnika i inżyniera amatora Arthura Sacka, który jego budowę rozpoczął pod koniec 1940 r. Pilot oblatywacz stwierdził, że „lot jest niemożliwy bez mocniejszego silnika, a skrzydła mają zbyt małą rozpiętość”
autor zdjęcia: domena publiczna/wikipedia
źródło: Rzeczpospolita
Sack AS-6, samolot z okrągłymi skrzydłami konstrukcji rolnika i inżyniera amatora Arthura Sacka, który jego budowę rozpoczął pod koniec 1940 r. Pilot oblatywacz stwierdził, że „lot jest niemożliwy bez mocniejszego silnika, a skrzydła mają zbyt małą rozpiętość”
UFO Hitlera, czyli eksperymenty nazistowskich naukowców: pojazd oznaczony kryptonimem RFZ-7 (określany później jako Vril1-Jäger) miał średnicę 11,5 m i trzyosobową załogę
autor zdjęcia: domena publiczna
źródło: Rzeczpospolita
UFO Hitlera, czyli eksperymenty nazistowskich naukowców: pojazd oznaczony kryptonimem RFZ-7 (określany później jako Vril1-Jäger) miał średnicę 11,5 m i trzyosobową załogę
Rysunek poglądowy i parametry machiny latającej określonej kryptonimem Haunebu II
autor zdjęcia: domena publiczna
źródło: Rzeczpospolita
Rysunek poglądowy i parametry machiny latającej określonej kryptonimem Haunebu II

Niemcy w czasie II wojny światowej stworzyli wiele konstrukcji daleko wykraczających poza osiągnięcia aliantów. Inne, o ile w ogóle istniały, pływały w sosie stworzonym z mistycyzmu, ezoteryki, okultyzmu i propagandy.

2 stycznia 1945 r. na pierwszej stronie „New York Timesa” opublikowano artykuł opisujący zdarzenie, które miało miejsce we wrześniu 1941 r. W czasie rejsu z Dakaru do Suezu polskiego transatlantyku SS „Pułaski”, który w owym czasie pełnił służbę wojskową jako statek transportowy, marynarz o nazwisku Doroba dostrzegł na nocnym niebie kulę zielonkawego światła o rozmiarach połowy tarczy Księżyca. Kula wyraźnie towarzyszyła statkowi, utrzymując się nieco na skos od dziobu. Brytyjski oficer łącznikowy, który wraz z Polakami przez ponad godzinę obserwował zjawisko, poinformował o tym wywiad wojskowy, dodając, że „na koniec obiekt skręcił gwałtownie i oddalił się z ogromną prędkością”. To była pierwsza oficjalnie odnotowana obserwacja tego dziwnego zjawiska.

Wkrótce doniesienia zaczęły się mnożyć. Obserwacje najczęściej miały miejsce, kiedy piloci lecący nocą widzieli szybko poruszające się, okrągłe i świecące obiekty podążające za ich samolotami. Obiekty – opisywane jako „ogniste” – świeciły na czerwono, biało lub pomarańczowo. Niektórzy piloci opowiadali, że zdawały się bawić z samolotem, wykonując dzikie skręty, a następnie po prostu znikając. Piloci i załogi samolotów twierdzili, że obiekty leciały w formacji z ich samolotami i zachowywały się tak, jakby były pod inteligentną kontrolą, ale nigdy nie wykazywały...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12481

Wydanie: 12481

Spis treści

Zamów abonament