Będzie miękkie lądowanie?
Pakiet danych z amerykańskiej gospodarki, dotyczących m.in. szacowanego PKB w IV kw., sugeruje, że w USA recesja będzie płytka.
W takim układzie eksperci spodziewali się, że dolar zacznie słabnąć. Tymczasem po południu amerykańska waluta umacniała się względem złotówki oraz euro o odpowiednio 0,3 proc. i 0,2 proc. Co ciekawe, w przypadku pary EUR/USD dolar broni poziomu 1,09. Analitycy przewidywali, że przy dobrych danych z gospodarki USA notowania będą testować poziom 1,10.
Czwartkowe zwyżki na GPW nie przełożyły się na umocnienie złotego. Za dolara płacono po południu ponad 4,33 zł. Drożała też wspólna waluta, której cena sięgała 4,72 zł. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku franka szwajcarskiego oraz funta brytyjskiego. Za szwajcarską walutę trzeba było zapłacić 4,72 zł, a brytyjską – 5,37 zł.
Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA sięgnęła w ubiegłym tygodniu 186 tys. wobec prognoz mówiących o wzroście do 205 tys. Z kolei szacunkowy wzrost PKB w IV kw. sięgnął 2,9 proc. względem spodziewanego odczytu na poziomie 2,6 proc. W przyszłym tygodniu kluczowe będzie posiedzenie Fedu.