Celnik w przemycie
Firma Jacka C. w transportach drewna z Białorusi przeszmuglowała rekordową ilość papierosów. Porozumiewali się przez szyfrowane komunikatory.
Szajkę rozbiły polskie służby, ale – jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” – impuls dali Belgowie, którzy w ramach operacji antyterrorystycznej w swoim kraju weszli na jeden z komunikatorów i odtworzyli cały schemat działania grupy przemytników.
W ciągu dwóch lat zorganizowana grupa przestępcza kierowana przez Jacka C., 59-letniego przedsiębiorcę z Białegostoku i Warszawy, przemyciła do Polski 18,8 mln paczek papierosów o wartości 440 mln zł – to rekordowy wynik, który plasuje tę sprawę na szczycie największych przemytów papierosów w historii.
Tiry z Białorusi przeprawiały się tylko przez jedno przejście graniczne – w Bobrownikach, oficjalnie wioząc białoruskie drewno. Tym bowiem zajmowała się jedna z firm C.
Skorumpowani celnicy
Podlascy funkcjonariusze Straży Granicznej od 2020 r. operacyjnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta