Z nim nigdy nie było nudno
Grzegorz Skrzecz nie żyje. Medalista mistrzostw świata i Europy, trener z sukcesami. Kolorowa postać, legenda boksu. Miał 65 lat.
Grzegorz to brat bliźniak Pawła, wicemistrza igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy. Paweł walczył w wadze półciężkiej, Grzegorz w ciężkiej. W tej kategorii pięciokrotnie był mistrzem Polski. Ostatni raz rozmawialiśmy pod koniec grudnia, na Suzuki Boxing Night, a tydzień wcześniej w Zabrzu, gdzie jego zawodniczka Nikola Prymaczenko zdobyła swój pierwszy złoty medal mistrzostw Polski seniorek.
Grzegorz był tam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Uśmiechał się od ucha do ucha, długo trzymał ją w objęciach. Trenował tę dziewczynę od 12. roku życia, opowiadał mi, że ma diament, który postara się oszlifować. Milowy krok został zrobiony, ale dalej młoda mistrzyni musi już sobie radzić bez niego. Tak samo jak Paweł i Jakub Sulęccy, młodsi bracia Macieja Sulęckiego, jednego z najbardziej znanych polskich zawodowców.
Nagła śmierć człowieka w pełni sił zawsze jest szokiem. Grzegorz nie był wprawdzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta