Niezmienna nienawiść do Zachodu
Główną zagadką orędzia rosyjskiego prezydenta przed połączonymi izbami parlamentu było, jak odpowie na wizytę Joe Bidena w Kijowie.
W pierwszą rocznicę najazdu na Ukrainę Władimir Putin postanowił „zawiesić działanie” traktatu o ograniczeniu zbrojeń strategicznych (START) między Rosją i USA, który ogranicza liczbę jądrowych głowic bojowych, jakie mogą posiadać sygnatariusze.
Prezydent nie ogłosił jednak rozbudowy arsenału jądrowego, lecz oficjalnie odmówił dopuszczenia amerykańskich inspekcji na rosyjskie obiekty atomowe. – USA i NATO najpierw ogłaszają, że ich celem jest strategiczna porażka Rosji, a teraz chcą kontrolować nasze instalacje jądrowe? – mówił do zebranych.
Zabawy bronią
Putin od razu zastrzegł, że „nie zrywa, lecz wstrzymuje” wykonywanie traktatu. Zerwanie oznaczałoby powrót do szybkiego i niekontrolowanego wyścigu zbrojeń atomowych Rosji i USA.
Moskwa już wcześniej przestała dopuszczać amerykańskich inspektorow do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta