Komu w Polsce wolno się kłócić
Jeśli już teraz opozycja wyzywa się od karierowiczów, to co będzie, gdy przyjdzie do podziału stanowisk?
Miałem siedem lat i nie odrobiłem pracy domowej. W domu się tłumaczyłem, że inni też nie odrobili. Odpowiedź była krótka: może inni mogą, ale ty nie! Kwestia odrabiania lekcji przypomina mi się ciągle, gdy widzę, jak liderzy opozycji, podgryzający się nawzajem, równocześnie piętnują Zjednoczoną Prawicę za wewnętrzne kłótnie w koalicji. I bardzo się dziwią, że wyborcom prawicy pełna wojna Ziobry z Morawieckim nie przeszkadza, a drobne nawet złośliwości między liderami opozycji odbijają się wszystkim czkawką. Otóż, w tej chwili prawicy wolno się kłócić, a opozycji absolutnie nie!
Po pierwsze dlatego, że wg wyborców prawicy kłótnie w rządzie nie zakłócają, w ich rozumieniu, sprawnego rządzenia, a kłótnie opozycji, zanim jeszcze przejęła rządy, wskazują na to, że rząd opozycyjny będzie dysfunkcjonalny. No bo jeśli już teraz się kłócą, obrzucają kalumniami, wyzywają od karierowiczów, wskazują na rozdęte ego i prywatę, to co będzie potem, gdy przyjdzie do podziału stanowisk i dokonywania trudnych wyborów?
Ale istnieją jeszcze dwa istotne powody, dlaczego kłótnie na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta