Fałszywi wnuczkowie
Oszuści ulepszają metody swojego działania i wciąż zbierają żniwo. W ciągu trzech lat naciągnęli 14 tys. seniorów.
Wymyślone opowieści o rzekomym wypadku członków rodziny, długu czy kaucji, które trzeba zapłacić, by bliscy uniknęli kłopotów, w tym więzienia – oszuści starej metodzie nadają nowe życie, stosując najróżniejsze jej odsłony.
I mimo ostrzeżeń policji często są skuteczni. W ubiegłym roku okradli blisko 4,4 tys. seniorów. Wpadli nieliczni – sprawcy tylko co piątego takiego przestępstwa – wynika z danych Komendy Głównej Policji dla „Rzeczpospolitej”.
Wypadek w tle
Osławiony Arkadiusz Ł., ps. Hoss, „król mafii wnuczkowej”, siedzi w więzieniu (w kwietniu prawomocnie skazany na sześć lat więzienia), ale jego naśladowców nie brakuje. Podstępem, manipulacją, stosując wymyślne socjotechniki, okradają seniorów z oszczędności życia.
W 2020 r. miało miejsce 4 tys. oszustw „na wnuczka”, rok później 4,1 tys., a w roku ubiegłym – ponad 3,7 tys....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta