Bunt stłumiony, a co z najemnikami
Mimo puczu Prigożyna wśród rosyjskich polityków wybuchła dyskusja o legalizacji prywatnych firm wojskowych.
– Mamy przed sobą niebezpieczną perspektywę zamienienia naszego kraju w taką euroazjatycką „strefę plemion” – przestrzegał przed tym były wpływowy doradca prezydenta Władisław Surkow.
Zarówno on, jak i większość cywilnych polityków sprzeciwia się obecnie zalegalizowaniu prywatnych firm wojskowych, takich jak Grupa Wagnera. Formalnie rosyjskie prawo nie zezwala na ich tworzenie, a samo najemnictwo jest karalne. Ale wojskowi są innego zdania, również ci zajmujący się polityką.
– Nie należy zakazywać działalności Wagnera, nie ma za co. Jego żołnierze po prostu wykonywali rozkazy, nic nagannego nie zrobili. A w dodatku to najbardziej zdatna do walki jednostka w Rosji – przekonywał były główny politruk rosyjskiej armii, a obecnie deputowany, gen. Andriej Kartapołow....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta