Trawa jednak da się lubić
Iga Świątek kilka dni przed Wimbledonem wykuwa formę w cichym niemieckim uzdrowisku, gdzie główne rywalki są nieobecne. Fani tenisa męskiego pytają z kolei, czy Carlos Alcaraz może być mistrzem w Londynie.
Polka rok temu spróbowała wziąć Wimbledon z marszu, bez wstępnych meczów na trawie. Plan z różnych przyczyn nie wypalił, więc teraz nasza mistrzyni próbuje rozgrzewki w Niemczech, tuż przed przyjazdem na święte trawniki w południowo-wschodnim Londynie.
Początek, czyli mecz w Bad Homburg z półfinalistką Wimbledonu 2022 Tatjaną Marią, wypadł obiecująco, to znaczy po przegranym secie Polka potrafiła przejść do zwycięskiego trybu i przestała mówić, że trawa jest nawierzchnią, na której nie potrafi wygrywać.
Ciąg dalszy tych praktycznych lekcji nastąpi w spotkaniu ze Szwajcarką Jil Teichmann. Pojawiła się uzasadniona nadzieja, że może on przynieść podobne odkrycia.
Większość rywalek Polki do wielkoszlemowych zaszczytów potraktowała krótki sezon gry na trawie równie wstrzemięźliwie. W ’s-Hertogenbosch najwyżej rozstawiona była...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta