Kartki żywnościowe i widmo wielkiej wojny
Węzeł gordyjski wokół Górskiego Karabachu coraz mocniej się zaciska. Waży się przyszłość tysięcy Ormian i rosyjskiej obecności w Kaukazie Południowym.
Korytarz laczyński, czyli jedyna droga, która łączy separatystyczny Górski Karabach z Armenią, znów został zablokowany przez azerbejdżańską armię.
W Erywaniu alarmują, że mieszkańcom regionu (ponad 120 tys. ludzi) grozi śmierć głodowa. Brakuje tam podstawowych towarów, żywności i leków. Miejscowe władze wprowadziły kartki na towary pierwszej potrzeby, które szybko się kończą i po które ustawiają się ogromne kolejki.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) wywoził stamtąd do Armenii ciężko chorych, którzy utracili dostęp do leków. W środę nawet ten ruch został zatrzymany przez azerbejdżańską stronę. W Baku tłumaczą, że w ciężarówkach MKCK przemycano...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta