Morski i rzeczny bój o zboże
Moskwa za wszelką cenę chce udowodnić, że panuje nad Morzem Czarnym i dyktuje warunki handlu ukraińskim ziarnem. Waszyngton mówi „nie”.
W miesiąc po zerwaniu przez Rosję umowy zbożowej z portu w Odessie odpłynął pierwszy statek. Kontenerowiec „Joseph Schulte” z ponad 2 tysiącami kontenerów na pokładzie pływa pod flagą Hongkongu i tkwił u ukraińskich nabrzeży od chwili wybuchu wojny.
Obecnie ukraińskie władze wytyczyły „tymczasowe korytarze”, którymi mogą wypływać z ukraińskich portów statki, przede wszystkim te, które wojna zastała w Ukrainie i cumowały u nabrzeży pod bombami od lutego 2022 roku. Ale „korytarze” utworzono na ukraińskich wodach, nikt nie daje gwarancji, że dopłyną one do portów przeznaczenia.
Tymczasem rosyjska flota 13 sierpnia urządziła pokaz siły i ostrzelała handlowy statek „Sukru Okan”, zmuszając go do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta