Rekordowy deficyt dla nowego rządu
Rząd Mateusza Morawieckiego zostawia finanse publiczne w marnym stanie, z planowaną rekordowo wysoką dziurą w kasie państwa i gigantycznym wzrostem długu. To wydaje się przesądzać, że wkrótce Bruksela nałoży na Polskę procedurę nadmiernego deficytu, co zwykle wiąże się z koniecznością mocnego zaciskania pasa.
Z tymi problemami borykać się będzie już nowy rząd, wyłoniony w wyniku październikowych wyborów. W przypadku budżetu na 2023 r. niewiele będzie mógł zrobić. By dokonać poważnych zmian, potrzebny jest m.in. audyt funduszy pozabudżetowych, w których poukrywana jest znacząca część wydatków publicznych. Brak też czasu na ułożenie po swojemu budżetu na 2024 r.