Imigrantów o wiele za dużo
Rząd w Berlinie przygotowuje zasadniczą zmianę polityki migracyjnej, lecz nie azylowej. Obywatele chcą tego od dawna
Ograniczanie imigracji nie uwłacza naszemu człowieczeństwu – ogłosił właśnie kanclerz Olaf Scholz w wywiadzie dla „Spiegla”. Tłumaczył także, że nieograniczona imigracja sprawi, iż niemożliwym będzie utrzymanie państwa opiekuńczego w obecnej postaci. Konieczne jest więc podjęcie kroków zaradczych. Wiele z nich zamierza przyjąć rząd na środowym posiedzeniu.
Takich słów kanclerz jeszcze nigdy nie wypowiedział. Oznaczają one ni mniej, ni więcej epokowy przełom w niemieckiej polityce imigracyjnej na wzór słynnej Zeitenwende po inwazji Rosji na Ukrainę. Bez zmian pozostaje polityka azylowa.
Niemcy pękają w szwach nie od dzisiaj. W tym roku do kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta