Co dalej z reformą rynku pracy?
Wiele osób czekało na reformę rynku pracy. Niestety, prace nad ustawą, która miała ją wprowadzić, utknęły. Ważne, żeby po wyborach wrócić do tematu i nie wyważać otwartych drzwi.
Projekt ustawy o aktywności zawodowej, która miała gruntownie przebudować system wsparcia osób bezrobotnych, powstał na jesieni 2022 roku. Zmiany były potrzebne, żeby dostosować prawo do realiów obecnego rynku pracy. Nowe przepisy zakładały modernizację urzędów pracy – miały one działać szybciej i bardziej efektywnie. Niestety, z dużymi reformami bywa czasem tak, że ze względu na liczne uwagi prace się przedłużają, by ostatecznie utknąć gdzieś na etapie niekończących się konsultacji i uzgodnień. Tak też stało się w tym wypadku i w efekcie projekt nie trafił do Sejmu przed wyborami. Ustawa w kończącej się kadencji Sejmu uchwalona zatem nie będzie. Kluczowe jest pytanie, co się z nią stanie dalej – czy trafi na półkę, jak to często bywa w takim przypadku? Czy może prace będą kontynuowane, a przynajmniej część rozwiązań zostanie uwzględniona po wyborach?
Diabeł tkwi w szczegółach
Pierwotny projekt zawierał kilka kierunków zmian, które wydawały się ciekawe. Zaliczyć do nich można m.in. rozszerzenie grupy klientów urzędów pracy o osoby nieaktywne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta