Paradoks cenowy może podwyższyć cenę prądu
Mimo że ceny prądu na giełdzie spadają, a wnioski taryfowe jego sprzedawców będą niższe niż rok temu, nasz rachunek za energię może być w 2024 r. wyższy nawet o 70 proc. Dlatego przyszła koalicja rządząca pracuje nad rozwiązaniami, które miałyby nas uchronić przed tak dużą podwyżką.
Gospodarstwa domowe płacą za prąd 414 zł/MWh, ale to cena zamrożona, pochodząca z 2021 r. Gdy w efekcie wojny w Ukrainie ceny na giełdach biły w 2022 r. rekordy, rząd zamroził stawki dla ludności na 2023 r. I pokrywał różnicę między owymi 414 zł a ustaloną przez regulatora stawką taryfową dla sprzedawców, sięgającą nawet 1130 zł. Ceny giełdowe na 2024 r. spadają i są niższe niż w 2022, ale nadal dwa razy wyższe niż w 2021. Dlatego, choć taryfy dla sprzedawców zmaleją rok do roku, i tak będą wyższe od cen mrożonych. —b.s.