Sztuczna inteligencja to dużo wolnego czasu
AI zabierze pracę, obniży pensje, każe szukać nowych celów w życiu i funkcjonować wedle praw pisanych przez algorytmy. Dystopijna wizja czy bliska rzeczywistość?
Brazylijscy radni z Porto Alegre uchwalili w październiku przepisy uniemożliwiające miastu pobieranie od podatników opłat za wymianę liczników zużycia wody w przypadku ich kradzieży. I co w tym ciekawego? Ano fakt, iż cały projekt uchwały został opracowany przez sztuczną inteligencję. Autor projektu Ramiro Rosário wykorzystał w tym celu ChatGPT, a do tego nie uprzedził władz, że prawo, które poddano głosowaniu, napisał bot. Regulacje weszły w życie, a sprawa ujrzała światło dzienne dopiero teraz, gdy Rosário przyznał się, iż przyłożył rękę do stworzenia pierwszej w tym kraju regulacji, a być może i jednej z pierwszych na świecie, napisanych przez algorytmy.
To miał być tylko eksperyment. Pytanie jednak, czy wkrótce ludzie faktycznie nie będą żyć wedle reguł stanowionych przez AI? Mozolny proces tworzenia uchwał i ustaw może bowiem zostać znacznie skrócony i usprawniony dzięki tej technologii. Do podobnego wniosku doszedł również...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta