Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polowanie na poborowych

05 grudnia 2023 | Świat | Andrzej Łomanowski
„My jesteśmy z nim, a ty?” – proputinowska pikieta przed siedzibą parlamentu. Aktywiści wspierający władzę mają gwarancję, że nie pójdą do wojska
autor zdjęcia: AFP
źródło: Rzeczpospolita
„My jesteśmy z nim, a ty?” – proputinowska pikieta przed siedzibą parlamentu. Aktywiści wspierający władzę mają gwarancję, że nie pójdą do wojska

Putin zwiększa liczebność armii, a werbownicy łapią przyszłych żołnierzy na ulicach miast

Drugi raz w ciągu dwóch lat prezydent podpisał dekret zwiększający liczbę żołnierzy, tym razem o 15 proc. Jednocześnie jedną trzecią przyszłorocznego budżetu przeznaczył na wydatki wojskowe.

Poprzednio takie budżety Moskwa przyjmowała w schyłkowym okresie ZSRR. – Według danych z archiwum byłego premiera Jegora Gajdara w 1990 roku 29,4 proc. wydatków państwowych przeznaczono na „cele wojskowe” – przypomina ukraiński polityk Anton Heraszczenko.

Teraz jeszcze Putin polecił zwiększyć armię o 170 tys. żołnierzy. Poprzednio powiększał ją w sierpniu 2022 roku – miesiąc później ogłosił „częściową mobilizację” 300 tysięcy ludzi na wojnę z Ukrainą.

Wojskowa arytmetyka

Obecnie eksperci zastanawiają się, co oznacza kolejne rozbudowanie armii. Amerykański Institute for the Study of War uważa, że to po prostu zalegalizowanie obecnej jej wielkości. W zeszłym tygodniu były prezydent i premier Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że od początku obecnego roku do armii zgłosiło się 450 tys. osób. Nikt mu nie uwierzył, ale niektórzy eksperci sądzą, że rzeczywiście armia mogła otrzymać tylu nowych ludzi, jednak pomimo strat na froncie konieczne stało się jej formalne powiększenie.

„Zdaje się, że według wewnętrznych raportów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12741

Wydanie: 12741

Spis treści
Zamów abonament