Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

IPN, czyli inaczej: Instytut Promocji Nawrockiego

05 grudnia 2023 | Prawo co dnia | Maciej Łuczak

Dopóki prezydentem będzie Andrzej Duda, nie dopuści on do zmniejszenia budżetu IPN. Ten czas trzeba wykorzystać na stworzenie nowej formuły instytutu. Bo obecna się wyczerpała.

Czym Pan Bóg różni się od historyka? Tym, że nie może zmienić historii! To powiedzenie przypominam dr. Rafałowi Leśkiewiczowi, rzecznikowi prasowemu IPN, który na łamach „Rzeczpospolitej” (7 listopada 2023 r.) w artykule „Najważniejsza jest prawda” postawił mocną tezę: „Instytut Pomięci Narodowej nigdy nie był, nie jest i na pewno nie będzie na usługach jakiejkolwiek partii politycznej”. Dodatkowo zaapelował, aby w dyskusjach na temat przyszłości tej instytucji nie kierować się emocjami. To trudne, ale wskazówką niech będą słowa Zbigniewa Herberta: „Wiem monotonne to wszystko nikogo nie zdoła poruszyć/unikam komentarzy emocje trzymam w karbach piszę o faktach/podobno tylko one cenione są na obcych rynkach”.

Nieprawdziwa teza o apolityczności

Postawiona w artykule teza o apolityczności jest nieprawdziwa, bo IPN – ze względu na swoje ukształtowanie oraz przedmiot działalności – zawsze miał wiele wspólnego z polityką. Fundamentalne pytanie powinno dotyczyć tego, czy instytut w ogóle chce, ma determinację, wolę i siłę sprawczą, aby prowadzić swoją autonomiczną oraz podmiotową działalność?

Mam przekonanie, że od symbolicznej daty 22 lipca 2016 roku, gdy dr Jarosław Szarek objął stanowisko prezesa IPN, już nie! By pokazać kulisy tej nominacji, trzeba się cofnąć o rok. W 2015 r. Andrzej Duda został prezydentem, a PiS wygrało wybory i postanowiło przejmować, niczym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12741

Wydanie: 12741

Spis treści
Zamów abonament