Dłuższe przerwy w produkcji mogą zrujnować przedsiębiorstwo
Ubezpieczenie utraty zysku pomoże w razie przerwania łańcucha dostaw, jeśli było to wynikiem szkody w mieniu dostawcy. Firma musi jednak zadbać, by polisa zawierała odpowiednie rozszerzenie odpowiedzialności towarzystwa.
Jeśli dojdzie do nieszczęśliwego zdarzenia losowego, takiego jak np. pożar czy zalanie, to zniszczenie mienia firmy, budynków lub maszyn, nie jest jedyną szkodą. W takiej sytuacji przedsiębiorstwo musi przerwać produkcję czy świadczenie usług, a to powoduje dotkliwe straty. Firma cały czas ponosi różne koszty, np. płaci raty leasingowe, czynsz za wynajem nieruchomości, wynagrodzenia pracowników, składki do ZUS, a nie ma przychodów.
Przed stratami finansowymi wynikającymi z przerw w działalności na skutek zdarzeń losowych chroni przedsiębiorców ubezpieczenie utraty zysku (BI – business interruptions). Jest to właściwie dodatkowe rozszerzenie odpowiedzialności towarzystwa ubezpieczającego mienie przedsiębiorstwa.
Polisy BI nie można kupić oddzielnie
Ubezpieczenie BI firma może kupić tylko łącznie z ubezpieczeniem mienia. Jak podaje Jarosław Pieczko, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Korporacyjnych w TUZ Ubezpieczenia, polisa ta kosztuje w przybliżeniu tyle samo co ubezpieczenie mienia. Trudno jednak podać konkretne kwoty, ponieważ dla każdego klienta wyliczana jest inna składka. Jej wysokość zależy przede wszystkim od indywidualnej wyceny ryzyka, przy której bierze się pod uwagę wiele różnych czynników.
– Polisa obejmuje ubezpieczenie utraty zysku, ale także, co do zasady, pokrywa zwiększone koszty z powodu konieczności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta