Dziesiątki, a może setki decyzji do podważenia
Po piątkowym orzeczeniu Sądu Okręgowego w Szczecinie jedni prokuratorzy biją na alarm, inni uspokajają. Jedno jest pewne: będzie coraz większy bałagan.
Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył 9 lutego br. postępowanie karne, w którym akt oskarżenia wniosła prokurator Bogusława Zapaśnik (sygn. akt: III K 348/22). Przywrócono ją do czynnej służby kilka lat temu na identycznych zasadach jak Dariusza Barskiego decyzją ministra odsuniętego w styczniu od pełnienia funkcji prokuratora krajowego.
Emeryci nie wnoszą aktów oskarżenia
Sąd uznał, że autorka aktu oskarżenia w czasie jego wnoszenia nie była prokuratorem w stanie czynnym. Najkrócej mówiąc: w sprawie (chodziło o działanie na szkodę spółki) zabrakło zatem aktu oskarżenia.
– Ostrzegałem przed taką sytuacją – mówi prokurator Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
Jego zdaniem świat przestępczy dostał prezent.
– Jeśli przyjmiemy logikę sądu, podważalne są tysiące decyzji procesowych w najpoważniejszych sprawach, w tym dotyczących polityków, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta