Używane auta elektryczne tanieją szybciej, niż się spodziewano
Do niedawna nabywca nowego elektryka mógł liczyć, że będzie on tracił na wartości powoli. Ale ostatnio się to jednak zmienia, a to tworzy poważne zagrożenie dla przyszłości zielonej rewolucji w motoryzacji.
Samochody bateryjne zachowują po trzech latach użytkowania i przejechaniu 60 tys. km ledwie 38,4 proc. swojej pierwotnej wartości w porównaniu ze średnią dla wszystkich rodzajów napędów sięgającą 53,3 proc. – oblicza brytyjska firma Autovista24. Po tym jak w pandemii zakłócenia w dostawach doprowadziły do wzrostu wartości używanych samochodów, tendencja ta się odwraca, a najsilniej tanieją elektryki. Choć według badań o innej metodologii i dla innych rynków trzyletnie e-auta są warte ponad 50 proc. – a nawet prawie 60 proc. – tego co nowe, to za każdym razem są to wyniki co najmniej o 10 punktów proc. gorsze niż dla samochodów benzynowych.
Czemu e-auta tanieją?
Wśród przyczyn agencja Bloomberg wymienia zapoczątkowaną przez obniżki cen nowych aut Tesli wojnę cenową na rynku, ale też przekonanie użytkowników, że w porównaniu z poprzednimi generacjami elektryków te kolejne będą lepsze (dotyczy to przede wszystkim zasięgu baterii)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta