Pozew czy oskarżenie – powyborcze rozliczenia w spółkach
Dotychczasowi zarządzający spółkami Skarbu Państwa mogą ponosić odpowiedzialność, nawet jeśli ich działania lub zaniechania nie są przestępstwem.
Zmiany na scenie politycznej w Polsce tradycyjnie łączą się z modyfikacjami kadrowymi w spółkach Skarbu Państwa i weryfikacją działań poprzedników. Ta kwestia nieuchronnie wiąże się zaś z rozważaniami o odpowiedzialności osób zarządzających nimi w przeszłości.
Zagadnienie to koncentruje się po pierwsze na uzyskaniu odszkodowań za działania, które doprowadziły do wyrządzenia szkody spółkom Skarbu Państwa. Po drugie na odpowiedzialności karnej i konieczności zbadania przez organy ścigania, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa. W ostatnim czasie pierwszą z wymienionych dróg zastosowano w przypadku Enei, która złożyła pozew wobec byłych członków zarządu i rady nadzorczej. Ścieżka karna została zainicjowana w sprawie fuzji Orlenu z Lotosem.
W medialnych wypowiedziach kwestie te często się przeplatają, zasadne jest więc zasygnalizowanie kilku podstawowych różnic jednej i drugiej odpowiedzialności. Różnice te mogę mieć bowiem istotny wpływ na to, która ścieżka w konkretnej sprawie może być właściwa lub bardziej efektywna.
Odpowiedzialność cywilnoprawna
Podstawowa formuła odpowiedzialności członków organów spółek kapitałowych sformułowana w kodeksie spółek handlowych przewiduje, że osoby te odpowiadają wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta