Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ta epoka, nie te racje

13 marca 2024 | Sądy i Prokuratura | Mateusz Wolny

Przestępstwo zgwałcenia w praktyce prokuratora.

Pierwszą intencją tego artykułu jest podjęcie polemiki z autorami ostatnich publikacji w „Rzeczpospolitej” o trudnościach w ściganiu przestępstwa zgwałcenia oraz rzekomych przyczynach takiego stanu rzeczy. Od dłuższego czasu odnoszę wrażenie, że właściwie wszyscy piszą to samo i powielają te same poglądy: przyczyna niskiej skuteczności w ściganiu przestępstwa zgwałcenia leży, w gruncie rzeczy, w mniejszych lub większych niedostatkach procedury karnej lub niedostatkach wiedzy policjantów, prokuratorów i sędziów również.

Chcę przekonać, że jest to po prostu nieprawda, a głoszone powszechnie poglądy nie mają właściwie żadnego wpływu na skuteczność ścigania przestępstwa zgwałcenia. To nie ten czas i nie ta „epoka”.

Założenia

W pierwszej kolejności odniosę się do „ciemnej liczby” niezgłoszonych rzekomo przypadków zgwałceń. Nie wiem, jak się liczy owe niezgłoszone przypadki. U prokuratora liczą się fakty i chcę nawiązać wprost do podręcznika z logiki. Na podstawie jakich badań czy też wyliczeń przyjmowana jest owa „ciemna liczba”?

Gdyby ktokolwiek pokusił się o przeprowadzenie miarodajnych badań ankietowych wśród psychologów i psychiatrów, którym w trakcie terapii pacjentki(ci) zgłaszają problem zgwałcenia, to może udałoby się miarodajnie oszacować skalę zjawiska, albo choćby jego przybliżoną skalę. Tylko terapeuci mogą mieć realny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12822

Wydanie: 12822

Spis treści
Zamów abonament