Powrót tramwajów do Olsztyna to bardzo znaczący sukces
Według podpisanych uzgodnień i dokumentów mamy czas na zrealizowanie projektów w ramach KPO do sierpnia 2026 r. To krótki termin – mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, który z końcem kwietnia po 15 latach kończy swoje rządy w mieście.
Ma pan już kartony do pakowania? Z końcem kwietnia musi pan przecież opuścić swój gabinet...
Nie, jeszcze nie. Zdążę się jeszcze z tym uporać. Po zakończeniu kampanii wyborczej będę musiał trochę czasu temu poświęcić, zwłaszcza uporządkować różne dokumenty, bo zawsze miałem ich bardzo dużo.
W marcu minęło 15 lat, odkąd pan rozpoczął rządy w mieście. Dlaczego tak naprawdę pan nie chce tego kontynuować? Nie ubiega się o reelekcję? Czy chodzi tylko o odpoczynek, czy o coś jeszcze?
Odpoczynek? To nie ja. Zawsze byłem aktywny.
Tak pan mówił kilka tygodni temu, gdy zapowiadał, że nie wystartuje już w wyścigu o fotel prezydenta.
Mówiłem to trochę w innej formie. Jeśli pracuje się od rana do późnych godzin wieczornych, a dodatkowo w każdą sobotę czy w każdą niedzielę, to praktycznie nie ma czasu, by spędzać go z rodziną. Nie ma czasu, żeby zwolnić, tylko cały czas trzeba pełnić określoną służbę, czy jak kto woli – misję. Ja nie narzekam, bo świadomie wybrałem ten urząd, który objąłem w czterech kolejnych wyborach samorządowych, i ta praca nadal daje mi satysfakcję. Jednak zaczynając kolejną dekadę życia, doszedłem do wniosku, że nadal chcę być aktywny, ale nieco inaczej.
Muszę więcej czasu poświęcić rodzinie, żonie, która i tak jest bardzo cierpliwa. Niejednokrotnie prosiła: „Jest sobota,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta