Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zapomniany afrykański ludobójca

24 maja 2024 | Rzecz o historii | Mariusz Janik
Francisco Macías Nguema – przywódca Gwinei Równikowej, prezydent i faktyczny dyktator tego kraju od 1968 do 1979 r.
autor zdjęcia: Getty Images
źródło: Rzeczpospolita
Francisco Macías Nguema – przywódca Gwinei Równikowej, prezydent i faktyczny dyktator tego kraju od 1968 do 1979 r.
Obalony Francisco Macías Nguema po procesie został skazany na śmierć i stracony kilka godzin później – 29 września 1979 r.
autor zdjęcia: AFP
źródło: Rzeczpospolita
Obalony Francisco Macías Nguema po procesie został skazany na śmierć i stracony kilka godzin później – 29 września 1979 r.
Mieszkaniec Malabo niszczy plakat przedstawiający obalonego dyktatora Francisco Macíasa Nguemę. Malabo, 13 sierpnia 1979 r.
autor zdjęcia: Getty Images
źródło: Rzeczpospolita
Mieszkaniec Malabo niszczy plakat przedstawiający obalonego dyktatora Francisco Macíasa Nguemę. Malabo, 13 sierpnia 1979 r.

„Unikalny Cud” – tak mawiał o sobie Francisco Macías Nguema. Rodacy, głównie ci, którym udało się uciec z kraju, nazywali go mordercą. Po jego upadku publicyści snuli paralele do III Rzeszy czy Kambodży pod rządami Pol Pota. A kim był naprawdę? Trudno powiedzieć, bo Gwinea Równikowa to jeden z najmniejszych i najmniej znanych krajów Afryki.

Hiszpańscy koloniści nie mieli wiele do powiedzenia w Afryce, przynajmniej w porównaniu z Brytyjczykami, Francuzami, Niemcami, Portugalczykami czy nawet Belgami. Być może w XV i XVI w., gdy ruszali na podbój świata, ich ambicje zostały skutecznie zablokowane przez arcysilną wówczas flotę imperium osmańskiego. Być może wystarczała im dominacja w Ameryce Południowej. Dość spojrzeć na mapę kolonialnej Afryki, by zobaczyć, że w udziale przypadły im zaledwie jej skrawki: północne Maroko, Sahara Zachodnia i niewielki kawałek zachodniego wybrzeża w pobliżu równika.

Ten zamieszkany w XX w. przez jakieś 300 tys. osób kawałeczek ziemi właściwie też znalazł się w rękach Hiszpanów przypadkowo. Przyczółek uchwycili tu w XVIII w., kiedy na mocy traktatu z El Pardo Portugalczycy odstąpili im w tym miejscu kilka wysp i fragment atlantyckiego wybrzeża w zamian za strzępy hiszpańskich kolonii za Atlantykiem. W 1885 r. Hiszpanie wgryźli się odrobinę w głąb lądu, ustanawiając na tym terytorium protektorat, a od 1900 r. kolonię – od 1909 r. nosiła ona nazwę Hiszpańskie Terytoria Zatoki Gwinejskiej, choć częściej nazywano ją po prostu Gwineą Hiszpańską. To tutaj miał się rozegrać jeden z najbardziej tajemniczych dramatów współczesnej Afryki.

Afrykański strzęp...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12881

Wydanie: 12881

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament