Pozostała wiara w cud
Partia Konserwatywna ma 1 procent szans na utrzymanie się u władzy. Ale dalsze zwlekanie z ogłoszeniem teminu wyborów może i to zniweczyć.
W czwartek rano premier Rishi Sunak, który rozpisał przedterminowe wybory 4 lipca, wreszcie usłyszał coś pozytywnego. Nigel Farage, populista, który de facto doprowadził do brexitu, ogłosił, że tym razem nie będzie brał udziału w wyborach. Woli skoncentrować się na wspieraniu Donalda Trumpa w walce o odzyskanie Białego Domu.
Dzięki temu Reform UK, kolejna emanacja antyunijnego ruchu, która w sondażach wybiła się na trzecie miejsce z 12 proc. poparcia, zapewne zabierze mniej głosów konserwatystom.
To jednak wciąż za mało, aby zmienić tragiczne perspektywy, jakie rysują się przed torysami. Zdaniem YouGov mogą oni liczyć na 23 proc. poparcia, aż o 22 pkt. proc. mniej niż opozycyjna Partia Pracy. Z podobnymi sondażami Tony Blair...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta