Lubię wracać do Paryża
– Nikt ostatnio nie grał na mączce z taką intensywnością, ale ktoś musi być pierwszy. Podjęliśmy wyzwanie – mówi „Rz” na starcie Roland Garros Maciej Ryszczuk, trener przygotowania fizycznego i fizjoterapeuta Igi Świątek.
Iga Świątek rozegrała 42 mecze w tym sezonie, a 15 – w ostatnim miesiącu. Wytrzyma ten maraton?
Gdybyśmy uważali, że nie wytrzyma, to nie zagrałaby w turnieju. Na bieżąco monitorujemy wszystkie aspekty związane z jej stanem zdrowia i przygotowania fizycznego. Jeśli działoby się coś niepokojącego, natychmiast byśmy zareagowali. Wszystkie wyniki pomiarów wskazują, że jest w porządku. Iga czuje się dobrze pod względem fizycznym i sama o tym mówi.
Czy nie pojawiła się myśl, żeby po zwycięstwie w Madrycie i wykańczającym finale z Aryną Sabalenką odpuścić Rzym?
Nikt w ostatnich latach nie grał na mączce z taką intensywnością, ale ktoś musi być pierwszy. Podjęliśmy się wyzwania, ale – co podkreślam – sprawdzając cały czas, jak czuje się zawodniczka, i słuchając jej głosu na temat samopoczucia.
Pomogło wydłużenie do dwóch tygodni turniejów WTA 1000?
Taka zmiana z jednej strony pomaga, bo w razie zmęczenia można dzień przerwy między meczami wykorzystać na odpoczynek, dać zawodniczce wolne albo skupić się na kwestiach technicznych, jeżeli wystąpił jakiś problem. Mamy wtedy czas na reakcję. Z drugiej strony tenisistka musi być dłużej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta