Europa ma dość. Szlaban na taniznę z Chin
Rząd w Pekinie wspiera na wszelkie sposoby sprzedaż eksportową za pośrednictwem platform internetowych. W efekcie unijni sprzedawcy nie mają szans na realną konkurencję.
Dopłaty do przesyłek, specjalne stawki i zwolnienia podatkowe, dotacje dostępne właściwie dla wszystkich sprzedawców w specjalnych strefach przemysłowych – to mechanizmy, jakie stosuje rząd Chin, by wspierać eksport za pośrednictwem kanału internetowego – wynika z raportu Izby Gospodarki Elektronicznej, który pierwsza opisuje „Rzeczpospolita”.
Daje to efekty: chiński eksport przez e-commerce urósł w 2023 r. 20 proc. r./r., choć ten konwencjonalny w zasadzie się nie zmienił. Raport przytacza dane iResearch, według których – choć władze chińskie podają wartość sprzedaży e-commerce w 2023 r. na około 1,83 biliona rmb (ponad 260 mld dol.) – to szacunki analityków wskazują na wartość niemal 7,9 biliona rmb (1,1 biliona dolarów). Nawet jeśli te są również zawyżone, to te z oficjalnych statystyk są zdecydowanie za niskie.
Pekin zalewa towarem unijne rynki
W efekcie ta istna rzeka miliardów przesyłek płynie do UE i USA, a lokalne firmy mają tego dosyć. – Chińskich sprzedawców nie obciążają koszty, choćby związane z dyrektywą Omnibus czy regulacjami o danych osobowych i wiele innych. W efekcie mogą zaoferować niższe ceny, a polscy konsumenci są pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta