Wzrost akcyzy na tytoń może napędzić szarą strefę
Ministerstwo Finansów chce mocnej podwyżki podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe. Będziemy szukać wyrobów z nieoficjalnych źródeł, zapowiadają palacze.
Kilka lat temu resort uzgodnił z producentami tzw. mapę drogową podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. Podatek miał rosnąć co roku o 10 proc. do 2027 r.
Nowe kierownictwo ministerstwa doszło jednak do wniosku, że to za mało. – Niespodziewany wybuch otwartego konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą oraz jego globalne konsekwencje gospodarcze spowodowały konieczność zrewidowania zaplanowanych jeszcze w 2021 r. poziomów opodatkowania – twierdzi w uzasadnieniu do projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym.
Wskazuje, że wyroby tytoniowe w Polsce są znacznie tańsze niż w większości innych krajów UE. Istotnym impulsem do wprowadzenia podwyżek jest też zwiększająca się z roku na rok siła nabywcza konsumentów. – Wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia, według danych GUS, za miesięczną wypłatę można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta