Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dyscyplinarnie nie naprawimy sądów

18 września 2024 | Rzecz o prawie | Maciej Gutowski Piotr Kardas

Przedstawiony projekt naprawczy trudno zaliczyć do sukcesów. Uchwalona w oparciu o te założenia ustawa o przywracaniu ładu konstytucyjnego żadnego ładu raczej nie przywróci. Zamiast systemowych rozwiązań funduje wątpliwy konstytucyjnie rewanżyzm.

Pierwotnie tekst ukazał się 8 września 2024 r. na stronie rp.pl

Z perspektywy premiera spotkanie 6 września ze „środowiskiem prawniczym” było sprytnym pomysłem na odczarowanie społecznego odbioru feralnej kontrasygnaty, która umożliwia wybór tzw. neosędziego na stanowisko prezesa Izby Cywilnej SN. Kosztowny własnoręczny podpis wymagał, z politycznego punktu widzenia, działania neutralizującego. Polityka ma swoje prawa, którym muszą się podporządkować zapewne także prawnicy, jeśli zdecydują się na odgrywanie politycznej roli. Dla prawnika rzecz jest jednak bardziej skomplikowana, ponieważ systemowe naruszenia praworządności były możliwe m.in. z powodu nadmiernej zażyłości prawników z politykami. Gotowości do osiągania celów politycznych w zamian za możliwość spełnienia własnych marzeń.

Waga niezależności

Stan wymiaru sprawiedliwości przejmowanego przez rządzącą koalicję w grudniu 2023 r. nie był całkowicie beznadziejny jedynie ze względu na postawę części środowiska prawniczego, która aktywnie i nie bacząc na koszty, sprzeciwiała się kolejnym działaniom destrukcyjnym. Wszystkim, którzy zaangażowali się w ten proces, należy się szacunek. Nadmierna zażyłość prawników i polityków rozmywa jednak kluczową w demokracji konstytucyjnej zasadzę podziału władzy, w której sędziowie i prokuratorzy są bezwzględnie zobligowani do zachowania...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12979

Wydanie: 12979

Spis treści
Zamów abonament