Co z ratami kredytów i daninami
Banki i urzędy deklarują, że sprawy powodzian będą rozpatrywać indywidualnie. O automatycznych rozwiązaniach z tytułu klęski żywiołowej na razie nie ma mowy.
Żywioł na południu Polski zniszczył dorobek życia wielu ludzi i firm oraz pozbawił ich źródeł dochodu. Co w takiej sytuacji z płatnościami zobowiązań finansowych, w tym przede wszystkim pożyczek bankowych, podatków i składek?
Indywidualne podejście
Czy wobec ludzkich dramatów banki mogą zastosować jakieś specjalne procedury, które ulżyłyby poszkodowanym? – Jesteśmy w trakcie analizowania możliwości zastosowania różnych rozwiązań – mówi nam Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich. – Na ten moment najszybszym sposobem jest wykorzystanie tzw. wakacji umownych, czyli zapisów w umowach pozwalających na odroczenie, czasowe zawieszenie spłaty całej raty lub przynajmniej części odsetkowej – zaznacza prezes. Możliwa jest też zmiana harmonogramu spłat czy rozłożenie płatności na raty. Mowa tu zarówno o klientach indywidualnych, którzy mają do spłaty czy to kredyty hipoteczne, czy gotówkowe, jak i o osobach prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek i większych przedsiębiorstwach.
– Zawsze do sytuacji każdego klienta podchodzimy w sposób indywidualny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta