Mroczne lata po PRL
W „Napadzie” wybitną kreację tworzy Olaf Lubaszenko jako niezweryfikowany milicjant, po transformacji szukający zbrodniarzy, którzy napadli na bank.
Trzej mężczyźni jeszcze przed otwarciem banku włamują się do skarbca. W sejfie miał być milion, ale konwój zabrał już pieniądze. Kradną 100 tysięcy złotych. Nagle słyszą głosy kobiet. Kasjerki przyszły do pracy wcześniej, żeby przygotować urodzinowy tort dla koleżanki.
Wszystkie zginą. Wkrótce okaże się, że napastnicy zamordowali także pełniącego służbę ochroniarza. Ukryli jego ciało, by zmylić tropy, na niego początkowo rzucając podejrzenia.
Inspiracja włamaniem z 2001 roku
Tak zaczyna się „Napad”, który jest już dostępny na Netfliksie. Scenarzysta Bartosz Staszczyszyn i reżyser Michał Gazda nawiązali do włamania do warszawskiej filii Kredyt Banku w 2001 roku. Przenieśli jednak akcję filmu o dekadę wcześniej, a autentyczne wydarzenia stały się dla nich jedynie punktem wyjścia dla innej, arcyciekawej opowieści.
Jest więc początek lat 90. Prokuratorka zjawia się u wyrzuconego z roboty, pozbawionego rangi majora milicji, który „gonił solidarnościuchów”, potrafił człowieka złamać i słynął ze swojej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta