Wstyd mi
O losach osób oskarżanych o to, że stanęli po stronie zasad, nadal decydują ludzie, którzy te zasady naruszyli. A ich obecni strażnicy na to pozwalają.
Oto kalendarium mojego wstydu. W 2021 r. rozpoczyna się kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Niezależnie od tego, przez kogo został wywołany i w jaki sposób powinien być rozwiązany, nie budzi wątpliwości, że uchodźcy, którzy zostali zwabieni nad granicę, znaleźli się w tragicznej sytuacji. Głodni i przemarznięci, ukrywali się w lasach, próbując przekroczyć granicę; część z nich zginęła, część trafiła do ośrodków dla uchodźców, a części udało się dostać do wymarzonego raju.
To, co się działo na granicy, Amnesty International określiła jako kryzys humanitarny. Na bazie tych zdarzeń powstało wiele utworów: „Jezus umarł w Polsce” Mikołaja Grynberga, „Zielona Granica” Agnieszki Holland czy „Odpowiedzialność” Michała Zadary. Dla wszystkich tych artystów niezależnie od ich poglądów było jasne, że na polskiej granicy nie powinni umierać ludzie, ani wobec nikogo, a zwłaszcza wobec kobiet i dzieci, nie powinna być stosowana nieuzasadniona przemoc.
Duża część z nas miała też świadomość, że również my kiedyś możemy znaleźć się w podobnej sytuacji, zmuszeni szukać pomocy w innym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta