Spóźniony dowód nie dyskwalifikuje postępowania
Jeżeli sąd dopuścił spóźniony dowód, to nie można tego podważyć, powołując się na prekluzję, czyli ograniczenie czasowe dla składania dowodów.
To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego.
Kwestia ta wynikła w sprawie o zapłatę, w której Sąd Apelacyjny w Łodzi zmienił oddalający powództwo wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim i zasądził od pozwanego na rzecz powoda 70,2 tys. zł. Pozwany nie dał za wygraną i w skardze kasacyjnej zakwestionował prawo sądu drugiej instancji do dopuszczenia dowodów z dokumentów przedłożonych przez powoda przed sądem drugiej instancji, którymi powód (bank reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika) dysponował jeszcze przed złożeniem pozwu, a konieczność ich powołania nie powstała na skutek wydania wyroku I instancji.
Nowe fakty ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta