Jak Europa chce wejść do gry
Francja i Wielka Brytania z kilkoma krajami europejskimi wyślą misję wojskową nad Dniepr, choć Putin jest przeciw.
Polska żołnierzy do Ukrainy nie wyśle. Tak stwierdził premier Donald Tusk po szczycie, który zgromadził w czwartek w Paryżu przedstawicieli 33 państw. Jak przyznają „Rz” polskie źródła dyplomatyczne, to powoduje, że rola naszego kraju w ratowaniu ukraińskiej suwerenności schodzi na dalszy plan. Sprawę biorą w swoje ręce Emmanuel Macron i Keir Starmer. Przywódcy ci uzgodnili, że w najbliższym czasie do Kijowa polecą szefowie sztabów generalnych obu krajów. Ustalą tam, jak duża powinna być misja wojskowa, w jakich miejscach rozlokowana i jakim sprzętem wsparta.
Macron podkreślił jednak, że nie będzie to ani siła rozjemcza, ani struktura powołana do kontrolowania przestrzegania ewentualnego zawieszenia broni. Nie zostanie także wysłana, dopóki Moskwa i Kijów nie zawrą pokoju. Do tego zaś, zdaniem francuskiego prezydenta, daleko.
– Ukraińcy bardzo odważnie zgodzili się na bezwarunkowe wstrzymanie działań wojennych na 30 dni. Rosja to odrzuciła,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
