Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Reforma bez dialogu...

28 marca 2025 | Ekonomia i rynek | Łukasz Bernatowicz Marek Kowalski
25.08.2016 Warszawa. Nz. dr Lukasz Bernatowicz - prawnik, radca prawny w kancelarii prawnej BKM, ekspert Business Centre Club Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
25.08.2016 Warszawa. Nz. dr Lukasz Bernatowicz - prawnik, radca prawny w kancelarii prawnej BKM, ekspert Business Centre Club Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa
25.08.2016 Warszawa. Nz. dr Lukasz Bernatowicz - prawnik, radca prawny w kancelarii prawnej BKM, ekspert Business Centre Club Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa
autor zdjęcia: Piotr Waniorek
źródło: Rzeczpospolita
25.08.2016 Warszawa. Nz. dr Lukasz Bernatowicz - prawnik, radca prawny w kancelarii prawnej BKM, ekspert Business Centre Club Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa

Reformowanie dialogu społecznego bez udziału wszystkich zainteresowanych stron stoi w sprzeczności z jego ideą i jest praktyką co najmniej dziwną w demokratycznym systemie – piszą szefowie organizacji przedsiębiorców.

Z zainteresowaniem zapoznaliśmy się z tezami przedstawionymi przez Macieja Wituckiego i Piotra Ostrowskiego, dotyczącymi zmian w funkcjonowaniu Rady Dialogu Społecznego w artykule „Dlaczego dialog społeczny wymaga mocnej reprezentacji”.

Pomijana Rada

O ile autorzy prawidłowo nakreślili tło powstania i zasady funkcjonowania Rady Dialogu Społecznego, o tyle z pewnym zdziwieniem odnotowaliśmy ich ocenę pierwszych lat funkcjonowania Rady. Nie jest bowiem prawdą, że pod przewodnictwem dwojga pierwszych przewodniczących Rady, o których wspominają autorzy, Rada Dialogu Społecznego funkcjonowała prawidłowo, a dopiero potem nastąpił regres. Tak samo była ona niestety pomijana podczas konsultacji we wspomnianym przez nich okresie, jak i później. Ale ta niezbyt trafna ocena wynika zapewne z faktu, że obu panów w ówczesnym czasie w Radzie po prostu nie było.

Jako naoczni świadkowie i aktywni uczestnicy tamtych wydarzeń, widząc brak rzetelnych konsultacji, a także: niejednokrotne pozostawianie Radzie 24-godzinnych terminów na zaopiniowanie projektu ustawy, brak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13137

Wydanie: 13137

Spis treści

Nieruchomości

Zamów abonament